czwartek, 24 stycznia 2013

Czas nieodpowiedni dokonany

Nie mój czas... Nie te chwile. Jeśli nie dany mi jest sukces, to będę robił wszystko, żeby przynajmniej innym się udało. Być może kiedyś jakiś jeden dobry gest zmieni całkowicie czyjeś życie? 

środa, 16 stycznia 2013

Uroki "14 minut"

Podczas pisania poprzedniego posta przeceniłem swoje możliwości i nie udało mi się na czas dodać wszystkich zdjęć. Panorama okazała się zbyt czasochłonna, a sekundy nieustannie zmierzały do końca. Cóż.. takie uroki tego przedsięwzięcia ;) Panoramę dodaję teraz i niech tylko spróbuje się  nie wgrać! :D

Miejsca odległe - Bieszczady (II)

Zapowiadana reszta zdjęć z Bieszczad :) Wśród nich panorama, której nie mogę sobie przebaczyć.. Gdybym przesunął trochę kadr w lewo, ścieżka ciekawie by się ułożyła, a tak to zdecydowanie mi tam czegoś brakuje. No ale nic... następnym razem!:)
Dzisiaj kurier zapukał do moich drzwi i przyniósł mi nowiutką Dianę Mini - coś rewelacyjnego! Co prawda aparat wygląda raczej jakby miał trysnąć wodą w twarz niż zrobić zdjęcie, ale jednak działa! Więcej o moim nowym nabytku można przeczytać tu:



sobota, 12 stycznia 2013

Miejsca odległe - Bieszczady (1)

14 minut...
3...
2...
1...
Jak obiecywałem, dzisiaj o Bieszczadach i wszystkim, co tam spotkałem. Wystarczył jeden tygodniowy wyjazd żeby na dobre zakochać się w tamtym rejonie. Przepiękne widoki, niesamowita przyroda, ciekawi ludzie... Właśnie o ludziach chciałbym dzisiaj napisać. A właściwie o jednym człowieku. Jego miejsce zamieszkania można... wyczuć już z daleka. Gdy nie ma silnego wiatru, widać gęsty dym unoszący się nad drzewami. Wiemy o kogo chodzi? Wypalaczów węgla. Praca o tyle ciekawa, co wymagająca. Żyjąc z dala od cywilizacji, bez telewizora, internetu czy telefonu. Susząc grzyby w wolnym czasie i łypać co i rusz na okolice, czy aby żaden dziki zwierz się nie podkrada... Dzisiaj trzy zdjęcia, jutro reszta. Miłego dnia!



sobota, 5 stycznia 2013

Warszawskie strzały

Dzisiaj przedstawię kilka swoich zdjęć wykonanych już jakiś czas temu, kiedy to zaczynałem przygodę z fotografią. Były to pierwsze próby fotografii streetowej. Może niekoniecznie udane, ale darzę je wielkim sentymentem ;)
Jeśli chodzi o moje fotograficzne życie to ostatnio posucha jakiej dawno nie było. Czas odkurzyć aparat i wybrać się gdzieś na zdjęcia, chociaż moja okolica nie jest zbyt fotogeniczna. Ale z drugiej strony to dobry materiał na ćwiczenia oka!
A tak na prawdę to marzy mi się wielka wyprawa fotograficzna. Gdzieś w odległe miejsce, gdzie nie rozstawałbym się z aparatem ani na chwilę. Namiastkę tego miałem w te wakacje w Bieszczadach, o czym napiszę w następnym poście. Mimo wszystko, moje marzenia nie zostały zaspokojone ;)







wtorek, 1 stycznia 2013

Kolejne 840 sekund

Rok 2012 przyniósł wielką zmianę, choć spodziewam się, że to 2013 będzie dopiero przełomowy. Chociaż moja pasja fotograficzna na dobre rozkręciła się dopiero kilka miesięcy temu, myślę, że i tak mogę zaliczyć ten czas do udanych. Odkryłem te dziedziny, które mnie najbardziej fascynują i wiem, że na nich się będę skupiał. Ponadto motywacji dodały mi wiadomości o tym, że zająłem III miejsce w Ogólnopolskim Konkursie Fotograficznym Pasje, Ludzie, Emocje oraz, że zostałem wyróżniony w konkursie Zobacz Szczegół. To wszystko zawsze dodaje energii... dzięki temu aż chce się bez przerwy robić zdjęcia - w końcu ma się świadomość, że to, co się robi, komuś się spodobało. A jeśli już o konkursach, to niedługo ostateczny termin przesyłania prac na SonyWPA, wysłaliście już swoje zdjęcia? ;)
Dzisiaj kilka przyjemnych zdjęć z szuflady. Wspomnienie lata, ciepłych plenerów i wałęsania się z aparatem po łące do zmierzchu ;)
Wszystkiego, co najlepsze w Nowym Roku! !!